Reżyseria: Bartłomiej Ignaciuk
Scenariusz: Piotr Bronowski, Katarzyna Krzysztopik
Gatunek: Komedia romantyczna
Produkcja: Polska
Podatek od miłości jest filmem, który mieści się u mnie w gatunku
tych umiarkowanie dobrych, co wystarczy, by napisać, że nawet mi
się podobał. Przede wszystkim ze względu na Aleksandrę Domańską,
która dostała w tej produkcji główną rolę i absolutnie nie zawiodła
moich oczekiwań. Szczegóły poniżej. :)
Podatek od miłości oglądałam dwa razy. Najpierw, kiedy wszedł do
kin, a teraz skorzystałam z szansy i ponownie zobaczyłam go na
antenie TVN. Wydaje mi się, że tym razem mój odbiór był już nieco
inny. Mniej mnie bawił, mniej wzruszył. Wiadomo, ludzie i ich
spojrzenie na różne sprawy po prostu się zmieniają.
Główną bohaterką Podatku jest Klara, inspektor skarbowy. Silna
kobieta, trenująca boks, niepoddająca się emocjom. Mogę chyba
zaryzykować stwierdzenie, że jest zimna, niedostępna, cyniczna i
naprawdę w tym wszystkim urocza. Oczywiście jest to film z gatunku
romansideł, więc i związek Klary jest beznadziejny, a z potencjalnym
przyszłym partnerem tworzy relacje na schemacie, kto się czubi, ten
się lubi. Niestety, bo myślę, że da się zrobić kreatywny wątek miłosny
przy minimalnym nawet wysiłku. No ale konwencja. Twórcy pokazali
Klarę nie tylko jako silną i niezależną babkę z pazurem. Pozwolili
również zobaczyć wrażliwą kobietę, która troszczy się o swoich
najbliższych i dostrzega, że podatnicy to też ludzie. Z historią,
bagażem i problemami. Prowadzi ją to do całkowitej zmiany.
Nie wiem, dlaczego uznałam, że temat siostrzenicy głównego jest
wart uwagi... To znaczy, właściwie wiem. W większości filmów typu
Podatek od miłości po prostu musi pojawić się jakieś dziecko, które
już przy pierwszym spotkaniu widzi coś, co być może nawet nie
istnieje. Oto dwoje przypadkowych ludzi, którzy na pewno mają się
ku sobie. Dziecięca intuicja. Naprawdę denerwujące są takie wątki.
No chyba że ja byłam jakaś dziwna i nie łączyłam ludzi otaczających
mnie choć przez chwilę w pary. :D Nie ulega jednak wątpliwości, że
mała bohaterka była naprawdę bystra, wygadana i miło się ją
oglądało. Mimo absurdalności sytuacji.
Coach Maniek pomagający siostrze i zadzierający z urzędem
skarbowym, depresja ojca Klary, beznadziejny związek bohaterki,
przyjaciółka, której życie ostro daje popalić - Podatek od miłości
przedstawia gamę różnorodnych postaci i sytuacji, które w sumie
mogą przydarzyć się każdemu. Ogromny plus za taki drugi plan.
Sądzę, że takim najważniejszym przesłaniem Podatku od miłości jest
pokazanie ludziom, że nigdy nie jest za późno na marzenia. Czasem
warto zaryzykować, mimo że wszystko mówi inaczej. Tak robi Klara.
Kobieta nie jest szczęśliwa w swoim związku i w swojej pracy.
Zwłaszcza kiedy dostrzega, jakim człowiekiem jest jej partner. Widzi
też, że jej petenci to ludzie. Prowadzi ją to do wniosku, że zawsze
marzyła o śpiewaniu. I stawia wszystko na jedną kartę. Jak to w takich
filmach bywa wątek miłosny także ma happy end. Przewidywalny i
maksymalnie lukrowany.
Najjaśniejszym punktem obsady jest bez wątpienia Aleksandra
Domańska. Cieszę się, że dostała szansę, którą wykorzystała w pełni.
Nie przepadam za Grzegorzem Damięckim, ale nie irytował mnie tu
jakoś szczególnie. Plusem była także Roma Gąsiorowska w roli
koleżanki Klary. Jej bohaterki z reguły mocno działają mi na nerwy,
w Podatku było dość przyjemnie. :D Kolejny film z Michałem
Czerneckim w roli dupka. Tym razem szefa. Nie wiem, co jest nie tak
z tym aktorem, ale sam jego głos już mocno podnosi mi ciśnienie.
Atutem tej produkcji jest niewątpliwie muzyka. Zarówno piosenki, jak
i ścieżka dźwiękowa. Na potrzeby filmu powstał nawet teledysk z
utworem Podatek od miłości. Jego autorami są Kayah i Grzegorz
Hyży. Przyznam, że sama bardzo często do niego wracam. Muzyka
pojawia się również w fabule, bo Klara postanawia diametralnie
odmienić swoje życie zawodowe, o czym pisałam wyżej.
Podatek od miłości jest bardzo przyjemnym romansidłem, które
pewnie Was wzruszy i rozbawi. Świetna gra aktorów, ciekawe
postacie, fajna muzyka, czasem celne dialogi i zwyczajny scenariusz.
Polecam. :)
Ocena: 5/5
Komentarze
Prześlij komentarz